Obie mamy podobne przekonania, że najfajniej dostawać i dawać najbliższym swój czas i uwagę. Jasne, że miły prezent jest super, ale chodzi nam o to, że z biegiem lat chyba bardziej pamięta chwile spędzone razem. Stąd pomysł, żeby na dzień dziecka ( i każdego innego dnia ;)) zrobić coś wspólnie z małolatami, powygłupiać się przy tym i uśmiać do bólu brzucha!
Tym razem będziemy tworzyć z papierowych talerzyków. Wbrew pozorom taki talerzyk jest świetnym materiałem, bazą do tworzenia wielu interesujących przedmiotów, zabawek, masek i innych. Czasami zostają ich nadwyżki po kolejnych urodzinach czy grillach, przy kolejnych okazuje się, że nie pasują do następnej “zastawy”, więc naturalnie zagospodarowujemy je ponownie!
Dzieciom wystarczy tylko pokazać ogólną zasadę tworzenia, podpowiedzieć, dać kredki, farby i nożyczki oraz możliwość, one zaś za sprawą swojej wrodzonej i nieskrępowanej kreatywności same stworzą niesamowite projekty.
Potrzebujesz:
- jednokolorowe talerzyki papierowe
- czarne markery różnej grubości
- nożyczki
- klej do papieru
- taśma dwustronnie klejąca
- farby – mogą być plakatówki
- pędzel
- papilotki do muffinek
1
Wypukłą część talerzyka malujemy wybranym kolorem.
2
Wycinamy z talerza trójkąt. To będzie buzia ryby i jednocześnie…
3
Ogon – rozcinamy ten fragment na 3 części. Z jednej powstanie ogon, z reszty płetwy. Przyklejamy na wierzchołku trójkąta kawałek taśmy dwustronnie klejącej i za jej pomocą przyklejamy ten fragment do tułowia rybki.
4
Podobnie przyklejamy płetwy.
5
Flamastrem malujemy rybie oko.
6
Rozcinamy papilotki na pół i takie połówki przyklejamy za pomocą kleju w sztyfcie jako łuski.
7
I tak ze zwykłego talerzyka powstaje słodka rybka!
Janka (córka Marysi) wykonała ją samodzielnie i chętnie się nią bawi.