Kuleczki są bardzo proste i szybkie, bo nie trzeba ich piec, a jedynym specjalistycznym sprzętem potrzebnym do ich wykonania jest blender. Składniki powinny być w każdym osiedlowym spożywczaku. Więc zamiast obdarowywać kogoś banalną bombonierką możesz zabłysnąć własnoręcznie przygotowanymi słodyczami.
Potrzebujesz:
- 36 ciastek Oreo
- opakowanie serka Philadelphia
- migdały
- do ozdoby: wiórki kokosowe, posiekane orzechy lub gotowe posypki
- blender / malakser

1
Wszystkie ciastka rozdrabniamy malakserem. Może się zdarzyć jak u nas, że całość się nie mieści, należy więc je mielić partiami.

2
Do zmiksowanego “piasku” z ciastek dodajemy całe opakowanie serka i dalej miksujemy.


3
Dalej masę wyrabiamy chwilę rękami, tak, żeby wszystkie składniki dokładnie się połączyły i wkładamy do lodówki na około pół godziny.

4
Po schłodzeniu masa jest bardziej zwarta i można przystąpić do formowania pralinek. W tym celu odrywamy trochę masy, wkładamy w środek migdał i toczymy kuleczkę.

5
Obtaczamy kuleczki w wybranych posypkach. Nam najbardziej przypadły do gustu wiórki kokosowe, ale za to kolorowa cukrowa posypka wygląda bardziej magicznie!



6
Kuleczki po zrobieniu najlepiej przechowywać w lodówce, w zamykanym pudełeczku, żeby nie przeszły innymi zapachami (wyobrażacie sobie pralinki o aromacie cebuli albo czosnku? XD ).

7
Gotowe!

Zrobione dla: